Polskie platformy satelitarne przeszły do emisji kanałów w standardzie DVB-S2 i kompresji MPEG-4
Zacząć trzeba od tego, że jeśli instalacja antenowa jest wykonana poprawnie, na dobrej jakości podzespołach, antena jest prawidłowo ustawiona oraz nie jest zbyt mała, to generalnie problemy nie powinny występować, nie licząc wyjątkowo intensywnych zjawisk pogodowych. Może się zdarzać, że sygnał "zginie" z jednej czy dwóch częstotliwości (na jednym satelicie bywają transpondery silniejsze i słabsze), ale na to niewiele można poradzić
Większa antena zawsze pomaga dłużej zachować sygnał, ale potrafią być też takie opady, które odetną od sygnału nawet antenę 180 cm. Ogólna zasada jest jednak taka, że przy stopniowo pogarszających się warunkach atmosferycznych sygnał najpierw zniknie na antenie np. 60 cm, później 70 cm i 80 cm, następnie 90 cm i 100 cm kończąc na 120 cm, itd. Tylko oczywiście w pewnym momencie nie ma już sensu montowanie gigantycznej anteny, aby odbierać tylko podstawowe kanały
W Polsce przyjmuje się, że do poprawnego odbioru kanałów w DVB-S2 (HD/SD) wystarczająca jest antena o średnicy z przedziału 80-90 cm. Na mniejszych też jest to możliwe, tylko będziemy tracić na stabilności odbioru i taka instalacja będzie bardziej podatna na zmienne warunki atmosferyczne.
Ale to nie wszystko. Kolejnym istotnym kryterium jest ustawienie anteny. A to wymaga precyzji. Możemy zapewnić czytelników, że jesteśmy przekonani, iż ustawić antenę satelitarną potrafi każdy. Ale zrobić to dobrze - tylko osoby, które posiadają do tego wiedzę, sprzęt i kwalifikacje. Oczywiście komuś przypadkowo może udać się wstrzelić w idealne ustawienie, ale... w Lotto też ktoś wygrywa?